Masło... Coś co stosujemy na co dzień. Ciągłe myśli.. co lepsze masło? margaryna itd. Ja postanowiłam na... zrobieniu swojego masła. Taką najprostszą i najszybszą Wam podam. Nieraz zapewne ubijaliście śmietanę? I pewnie włączyliście robota.. coś za długo i śmietana się zmaśliła. Pewnie lądowało to koszu. A błąd? można było przerobić na masełko.
Składniki:
- 2 woreczki (małe opakowania) śmietan 30%. Ja używam wiejskiej, polecam ;-)
- szczypta soli
Śmietany wlewamy do robota kuchennego, miksera itp urządzeń. Na początku na wysokich obrotach, ale jak śmietana się zmaśli, dodajemy szczyptę soli i zmniejszamy obroty gdyż, będzie robić się masło, a maślanka zacznie pryskać.
Zrobione masło formujemy w dowolny kształt i wkładamy do lodowatej wody. Zimna woda z kostkami lodu. Na ok 10 min. wyciągamy na talerzyk, wkładamy na ok 1h do lodówki i po tym czasie możemy już jeść.
Smak, zapach... niezapomniany. Polecam ;-)