Czas na mmmm... maliny ;-) Ohh marzy mi się dobra nalewka z malin, ale.. na to czas akurat przyjdzie. Dżem malinowy jet pyszny, ale ostrzegam słodki. Same maliny są słodkie, a cukier dosładza je bardziej. Polecam cukier żelujący niskosłodzony. Tak jak mówiłam zawsze robię z normalnego cukru, ale jakiś czas temu wygrałam spory zapas żelfixów i cukrów żelujących, więc muszę je z użyć, a złe nie są ;-)
Składniki:
600g malin
1/2 łyżeczka kwasku cytrynowego
1/2 cukieru żelującego 3:1
1/2 cukieru żelującego 3:1
Sposób przygotowania:
Maliny
dokładnie myjemy i osuszamy. Wrzucamy na patelnie, na mały ogień. Dodajemy
cukier żelujący i gotujemy. Wszystko
razem doprowadzić do wrzenia. I gotować jeszcze ok. 4 min. Dodać kwasek
cytrynowy (kolorek nam nie zaniknie dżemu i nie będzie aż tak słodki). Jak
zacznie pojawiać się piana na dżemie to ściągamy patelnie z ognia,usuwamy pianę
lub mieszamy aż zniknie. Gorący dżem nakładamy do czystych słoików, wlewamy
prawie do pełna i zamykamy wieczkiem (ważne by wieczko było czyste i suche). Po
nałożeniu, zakręcami mocno słoik i kładziemy do góry dnem na ok. 20 min.
ale musi być pyszniutki
OdpowiedzUsuńTak tak ;-) bardzo :D
Usuńmożna go od Pani kupić?
OdpowiedzUsuńMozna w sezonie ;)
Usuń